poniedziałek, 22 czerwca 2015

Lizbona klasą ekonomiczną

Tym razem bardzo zależało mi, by moja kieszeń w jak najmniejszym stopniu odczuła zaplanowaną z dużym wyprzedzeniem wyprawę. Postanowiłam więc przygotować dla Was krótki poradnik, jak zorganizować długi weekend za granicą, nie ponosząc dużych kosztów. Lizbona okazała się dobrym miejscem, by odpocząć, dużo zobaczyć i wyszaleć się bez wydawania majątku.


Po moich ostatnich „północnych” podróżach brakowało mi południowego miasta: dużego, zatłoczonego, gwarnego, otwartego na obcych. W Lizbonie odnalazłam wszystkie te elementy, choć oczywiście wynikały z nich również pewne wady (bezdomni przy najbardziej reprezentacyjnych alejach, nagabywacze, śmieci na ulicach).