środa, 29 lutego 2012

Tel-Aviv Café, Warszawa

Oczarowana kuchnią, jakiej miałam okazję zasmakować w Izraelu (i którą jeszcze na pewno opiszę na łamach tego Bloga), wybrałam się do Tel-Aviv Café. Traf chciał, że miało to miejsce akurat w Walentynki, więc spodziewać by się można bardziej wzmożonego ruchu niż zwykle. Kawiarnia jest nieduża, jednak stolik można było dostać i bez rezerwacji.