sobota, 6 października 2012

Najbardziej czekoladowe miejsca Europy*

Czekolada to bardzo wdzięczny produkt. Na świecie poświęcono jej wiele muzeów, zaś fabryki czekolady udostępnione do zwiedzania to gwarancja sukcesu. Jednak niektóre miasta, bardziej niż inne kojarzą się z tym słodkim wyrobem.

Bruksela
Dla wielu ludzi Belgia to przede wszystkim kraj piwa, frytek z majonezem, muli… i oczywiście czekolady. Już pierwszy spacer po zabytkowej starówce w Brukseli pozwala się o tym osobiście przekonać. Chyba w żadnym innym mieście na świecie nie ma tylu muzeów i fabryk czekolady, jak tu (najważniejsze z nich to Musee du Cacao et du Chocolat). W niewielkiej odległości od siebie znajdziemy firmowe sklepy takich wykwintnych marek jak Leonidas, Godiva, Neuhaus czy Wittamer. W Brukseli właśnie te niezliczone „smakowite” witryny robią największe wrażenie. Nie trzeba jednak wcale kupować pralinek, aby się zasłodzić. Ekspedienci, by zachęcić potencjalnych klientów, chętnie częstują ich czekoladkami o różnych kształtach i smakach.

Zurych
Któż nie zna czekolad Lindt, Toblerone czy Nestlé? To jeden z głównych produktów eksportowych Szwajcarii, której mieszkańcy spożywają ponoć najwięcej czekolady na świecie. Lokalnym jej prekursorem był Rudolf Sprüngli, który w 1845 roku otworzył pierwszą fabrykę w Zurychu. Dziś w tym mieście, oprócz sklepów z zegarkami, z pewnością nie brakuje właśnie tych z czekoladą. Najsłynniejsze z nich to Confiserie Sprüngli, Teuscher, Vollenweider i Markus. Część tych sklepów mieści się przy najważniejszej ulicy Zurychu - Bahnhofstrasse, pod którą ponoć znajdują się osławione skrytki bankowe. Każdy słynie również z wyrobu jakiegoś flagowego ciasta i przyciąga turystów dodatkowymi atrakcjami, np. możliwością podpatrzenia produkcji czekoladek. Szwajcaria uchodzi za bardzo drogi kraj i jedna mała pralinka z najmodniejszego sklepu potrafi kosztować tyle, co obiad. Taka cena gwarantuje jednak, że bardziej docenia się jej smak czekolady. 

Bludencja
To niespełna piętnastotysięczne miasteczko położone w zachodniej Austrii, niedaleko granicy ze Szwajcarią. Można tu się dowiedzieć, dlaczego austriackie dzieci wierzą, że krowy są… fioletowe! Tak, w Bludenz mieści się główna fabryka jednej z najpopularniejszych czekoladowych marek świata – Milki. Latem odbywa się tu doroczne święto czekolady (Internationales Milka Schokoladefest), którego sponsorem jest Milka – Kraft Foods Österreich. O ile pralinki Mozartkugel uchodzą za smakołyk dla koneserów (nie każdy lubi marcepan), tak po słodko-mleczną Milkę chętnie sięgają dzieci. W grudniu półki w austriackich sklepach zapełniają się rozmaitymi czekoladami i czekoladkami w świątecznych opakowaniach i każdy obcokrajowiec (nie tylko dziecko) z pewnością straci dla nich głowę!

Kolonia
Schokolademuseum jest jedną z najsmaczniejszych i najważniejszych atrakcji turystycznych Kolonii. Zaraz po słynnej Katedrze św. Piotra i Najświętszej Marii Panny (budowanej przez ponad 6 wieków), jest to najczęściej odwiedzane miejsce w regionie. Trudno się temu dziwić. Muzeum należy do koncernu Lindt & Sprüngli i jest jedną z największych tego typu placówek na świecie. Jego dokładne zwiedzenie może zająć nawet kilka godzin. W 1993 roku założył je ówczesny szef firmy Stollwerck - Hans Imhoffer. Muzeum jest malowniczo położone nad Dunajem, w odległości około 15 minut spacerem od ścisłego centrum miasta. Na powierzchni 4 tysięcy m2, na 3 piętrach  zgromadzono około 2 tysiące eksponatów przybliżających długą historię czekolady. W obrazowy i przystępny dla dzieci sposób przedstawiono cały proces produkcyjny – od zbiorów ziaren kakaowca po moment trafienia czekolady na sklepowe półki. Temu właśnie poświęcone są poszczególne wystawy. Dowiemy się na nich np. dlaczego biała czekolada jest biała, które starożytne cywilizacje doceniły smak tego wyrobu i jak dokładnie działa fabryka czekolady. Oczywiście, o w wszystkim przekonać się można przy pomocy własnych kubków smakowych (do biletu dołączana jest czekoladka). Równie zachwycający jest sklep, w którym dostaniemy nawet makaron czekoladowy.

*Ten artykuł ukazał się na łamach portalu polska-gotuje.pl.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz